{młodzi powierzchowni}




Ciężko mi powiedzieć czy zwracam się w imieniu całego pokolenia, czy tylko i wyłącznie swoim, jednak zastanawiam się, jak często doświadczamy autorefleksji na temat własnej osoby. 

Jak często spoglądasz na siebie w lustrze? (Najczęściej z niezadowoleniem?)

Prawdopodobnie nawet kilka razy dziennie.

Jednak czy równie często zatrzymujemy się w myślach nad tym co kryje się wewnątrz?

 Świat stał się jedną wielką okładką, która nie ma prawa istnieć bez odpowiedniej obróbki . Skupiamy się na tym jak coś wygląda, a nie jakie tak na prawdę jest. Im jestem starsza, tym wyraźniej widzę, że również padłam ofiarą kultu powierzchowności. Niewielu jednostkom udaje się żyć obojętnie wobec owczego pędu, którego głównym celem jest wpasowanie się w aktualne trendy i kanony estetyczne. Obecnie stało się to pewnego rodzaju chorobą cywilizacyjną. Na ulicy przeglądamy się w witrynach, a gdy przebywamy w miejscu publicznym nasz wzrok błądzi w poszukiwaniu luster. Niemożność zobaczenia własnego odbicia powoduje napady lękowe związane ze złym wyglądem świeżo wykonanego makijażu. Czujemy się zagrożeni w sytuacji gdy tracimy kontrolę nad własnych wyglądem, jednak nie musimy się martwić, nawet gdy nie znajdziemy w pobliżu żadnych zwierciadeł zawsze uratuje nas jedna z popularnych aplikacji-luster zainstalowanych na idealnie wypolerowanych smartphonach. 

 Zastanawia mnie, jak daleko posuniemy się w obsesyjnym kontrolowaniu własnego wizerunku. Czy jako społeczeństwo nadal będziemy dążyć do kreowania się na gromadę doskonałych klonów, czy może po erze operacji plastycznych i szaleństwie na punkcie bycia FIT zaczniemy dostrzegać piękno naturalnego, choć może nie zawsze doskonałego ciała, w którym kryje się coś więcej niż pamięć o wartościach kalorycznych wszystkich produktów znajdujących się w osiedlowym sklepie spożywczym.

 Aktualnie uczę się zdrowego podejścia do życia, w którym znajduje się czas zarówno na przeczytanie dobrej książki jak i zrobienie makijażu, bo nie oszukujmy się, ale nikt z nas nie będzie w stanie odnaleźć się we współczesnym społeczeństwie przy jednoczesnym odrzuceniu wszelkich kanonów estetycznych. Najważniejszą zasadą jest zachowanie umiaru i odnalezienie równowagi. 

Wyjdźmy więc czasem do lasu i zostawmy nasze lustra w domu. 
Uważajmy jednak, nawet poza cywilizacją znajdziemy kałuże, w których moglibyśmy się przeglądać. 





(A chyba każdy wie, jak może skończyć się podziwianie własnego oblicza w tafli wody)



0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

 

Flickr Photostream

Twitter Updates

Meet The Author