{młodzi niespełnieni}





Czy masz około dwudziestu lat?

Najprawdopodobniej tak.

Czujesz, że znalazłeś swoje miejsce i wiesz, w którym kierunku chcesz zmierzać?

Najprawdopodobniej nie i nie martw się, to jest normalne.

Żyjemy w czasach, w których nieograniczone możliwości są jednocześnie naszym błogosławieństwem, jak i przekleństwem. Studia za granicą, przeprowadzka, czy odwrócenie  życia o 180 stopni, te decyzje stały się tylko i wyłącznie kwestią odwagi. 
I nie, nie wmówią mi, że jest to przywilej bogatych, gdyż doskonale wiem, że gdy się chce, można wszystko. Życie nauczyło mnie, że twardy charakter to podstawa powodzenia, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by te cechy chować głęboko w sobie tak, by tworzyły wewnętrzny pancerz okryty płaszczem radości, ciekawości świata i optymizmu. 

Wracając jednak do tematu, to właśnie świat, który stoi przed nami otworem stał się naszym katem, który tkwi za plecami i ciągle pokazuje nam, że tak na prawdę możemy więcej. Uświadamia nam, że wcale nie musimy być tu gdzie jesteśmy, robić to, co robimy, być z tym, z kim jesteśmy. Brzmi znajomo? Jest Ci względnie dobrze, studiujesz, Przecież masz do kogo się przytulić i z kim wyjść na miasto, ale właśnie, tutaj zaczyna się problem. 

Miasto- codziennie to samo, coraz bardziej bezbarwne, coraz bardziej przewidywalne

Przyjaciele- cudowni, jednak ciągle ci sami, zbyt przywiązani do swych przyzwyczajeń, by coś zmienić

Studia- są bo są, dają wykształcenie i w przyszłości możliwość opłacenia rachunków, są środkiem, nie celem samym w sobie

Miłość- jest. Po prostu, nie porywa, nie zaskakuje, nie popycha do przodu. Po prostu

A przecież świat stoi otworem, pełen niesamowitych miejsc, inspirujących ludzi, nieprzeżytych (jeszcze) przygód. Czy tam będzie Ci lepiej? Nie wiesz, ale pragniesz odmiany, pragniesz tego, czego nie masz. Widzisz codziennie to, co jest wszędzie tylko nie tu, gdzie Ty. I nie możesz zaznać spokoju, nie potrafisz czerpać pełnej satysfakcji ze swojego życia, ponieważ szukasz. 

Pragniesz przygody, zaspokojenia, radości, tego co niecodzienne ale też tego, co będzie w pełni Twoje.

Coraz częściej szukasz wyjścia z tej sytuacji, planujesz małe podróże, zaczynasz skromnie, od krótkich wyjazdów, jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia. Gdy raz zaznasz wolności chcesz więcej, mocniej, dalej. I tutaj nie ma już odwrotu, w swoim sercu wyryłeś małą dziurę, która nie da Ci już spokoju i sprawi, że już zawsze będziesz niespełniony. Bo przecież wiesz jak wiele możesz wziąć od świata, przecież codziennie widzisz tyle miejsc, tyle ludzi, czytasz tyle relacji i artykułów. 

i szukasz 
i tęsknisz 
i nie potrafisz zaznać spokoju.






Współczesny świat stał się naszą pułapką, pułapką dla młodych i ambitnych, którzy już zawsze będą dążyć, chociaż nigdy nie dotrą do celu.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

 

Flickr Photostream

Twitter Updates

Meet The Author